wtorek, 9 lipca 2013

Rozdział 11

Perspektywa Rebekhi :

Niechętnie podniosłam swoje ociężałe powieki, tak dobrze mi się spało. Rozejrzałam się dookoła i zauważyłam, że leżę dociśnięta plecami do klatki piersiowej Harrego, a chłopak bezkarnie mnie obejmuje i tuli do siebie. Uśmiechnęłam się pod nosem i przymknęłam oczy. Chłopak wtulił się bardziej w moją szyję, a ja poczułam jego ciepły delikatnie łaskoczący oddech. Naciągnęłam na nas bardziej kołdrę i mimowolnie położyłam swoją dłoń na jego dłoni znajdującej się na moim brzuchu. Poczułam na skórze swojej szyi jak chłopak delikatnie się uśmiecha i splata palce z moją dłonią. Mój oddech delikatnie przyspieszył, a dłoń mimowolnie ścisnęła mocniej jego rękę. Na twarz wleciał delikatny uśmiech.
-Dzień dobry-usłyszałam ciche mruknięcie przy swoim uchu.
-To ty nie śpisz!?-kompletnie mnie zamurowało. Robiłam to wszystko, a on był tego świadomy? O mój boże.
-Nie spałem całą noc bo się martwiłem o ciebie.-kolejne seksowne mruknięcie. Oh błagam niech on przestanie. Z każdym wypowiedzianym przez niego słowem, jego wargi ocierały się o skórę mojej szyi powodując elektryzujące prądy przechodzące przez moje ciało, a każda jego komórka, każda część, każdy skrawek chce więcej.
-Nie powinieneś siedzieć teraz ze swoją dziewczyną, która sprawia, że jesteś szczęśliwy, a nie martwić się o mnie o leżeć ze mną?-powiedziałam. Nie wcale nie jestem zazdrosna.
-Ty sprawiasz, że jestem szczęśliwa.-wymruczał wprost do mojego ucha delikatnie się o nie ocierając swoimi rozgrzanymi wargami, a moje powieki mimowolnie się przymknęły natomiast usta delikatnie rozwarły.
***
Perspektywa Katherine :

Obudziłam się i otworzyłam oczy dokładnie rozglądając się po pomieszczeniu, w którym się znajduję. Ok jestem w swoim pokoju i nie ma nikogo obok mnie i znowu nie wiem jak się w nim znalazłam! No proszę was! ZNOWU!? Podniosłam się i zwlokłam z łóżka po czym otworzyłam drzwi i zeszłam po schodach na dół. Weszłam powoli do salonu i pierwszym co zobaczyłam był Louis śpiący na kanapie. Uśmiechnęłam się pod nosem, a chłopak skulił się bardziej w kłębek. Podeszłam do niego i przykryłam go kocem. Kucnęłam obok łóżka przyglądając się jego twarzy skupiając prawie całą uwagę na ustach. Nie potrafiłam się oprzeć. 
-Przyglądasz mi się?-chłopak mruknął nie otwierając nawet oczu. Moje policzki pokryły się parzącym rumieńcem. Nie wierzę. Co się ze mną dzieje?
-Czy to ważne...-powiedziałam i momentalnie spuściłam głowę.
-Nie, ale przyjemne. A wiesz co jest jeszcze fajniejsze?-spytał, a ja mruknęłam na znak, że nie wiem.-Gdy przyłapiesz taką dziewczyną na gorącym uczynku, a ona uroczo rumieni się.-powiedział otwierając oczy.
-Jesteś bezczelny.-powiedziałam, a chłopak złapał za mój nadgarstek i spadł na mnie już po sekundzie leżąc na mnie przygniatając mnie lekko swoim ciałem.

-Może i jestem... Ale podoba ci się to-mruknął i przejechał palcem po moim policzku, a na którym momentalnie pojawiła się gęsia skórka. Chłopak uśmiechnął się zadowolony i nachylił się nade mną bardziej pocierając swoim nosem o mój własny. Uśmiechnęłam się lekko i przymknęłam powieki. Na twarzy chłopaka błąkał się bezczelny uśmiech, który tak bardzo u niego uwielbiałam. Było coś w nim. Coś w jego twarzy, sposobie jakim na mnie patrzył, tym jak układał usta, wpatrywał się w moje oczy. Sama nie wiem co przyciągało mnie do niego jak magnez. Nie potrafiłam się temu nijak oprzeć. Chłopak również przybliżał swoją twarz coraz bliżej do mojej. Czułam jego ciepły delikatnie słodki oddech zmieszany z kuszącymi perfumami na swoim karku. W tej chwili naprawdę dzieliły centymetry. Powinnam się odwrócić. Powiedzieć, że to niewłaściwe. Powiedzieć, że nie możemy. Jednak na chiny ludowe nie mogłam tego zrobić. Co ja gadam. Mogłam się odwrócić. Mogłam go odepchnąć. Po prostu nie chciałam. Chłopak
dotknął mojego karku swoimi gorącymi ustami, a mój oddech przyspieszył kilkaset razy bardziej niż kiedykolwiek w całym moim życiu. Louis nawet na moment nie odrywając ust przejechał nimi do góry i pocałował mnie delikatnie za uchem. W tej chwili mój tok myślenia totalnie się wyłączył. Nie miałam w głowie żadnych myśli. Jedyną rzeczą jaka siedziała teraz w moim niedziałającym umyśle były jego rozgrzane usta. Wiedziałam, że to co robimy nie jest dobre, ale każda część mojego ciała. Każdy skrawek mojego ciała. Każda komórka mojego ciała prosiła o więcej. Chłopak przejechał delikatnie wargami w górę składając ostatni pocałunek na moim policzku. W pewnym momencie naszło mnie by odwrócić twarz i natrafić na jego usta, ale wiedziałam, że nie mogę posunąć się aż tak daleko. Chłopak odsunął się i spojrzał w głębię moich oczu totalnie się w nich zatracając. Patrzył się w nie głęboko tak jakby chciał uzyskać pozwolenie na to co chciał teraz zrobić. Jego przyspieszony oddech mieszał się wraz z moim, który był tak samo płytki. Lou przysunął swoją twarz drastycznie blisko mojej, a ja zamknęłam powieki oczekując jego pocałunku czując ciepło jego warg dosłownie kilka milimetrów od moich.....
**************************
JEST 11 ! :D Następny rozdział pojawi sie za 4-5 dni ;D Pytanka : 
1. Harry, Rebekah, łóżeczko. Aww. Co o tym myślicie ?
2. Rozdział krótszy niż zwykle mam nadzieję, że nie jesteście źli ? ;c
3. Katherine i Louis... Co się stanie w następnym rozdziale ? :D
Pytajcie bohaterów : http://ask.fm/LHSAFL
Limit : 

Następny rozdział=18 komentarzy.

23 komentarze:

  1. SUPER KOCHANA ! KOCHAM CIE WIESZ ? <3 <3 <3
    1. SŁODKOOOOO <3 <3
    2. JESTEM !!!!;c Ale imtak cie kocham
    2. Moge sie całwoowac :D Jarałambym sie :D


    OdpowiedzUsuń
  2. AAAAAAA........ W końcu kolejny rozdział !
    Wielbie cie !!
    1. Awww.... Już nie wiem co myśleć jestem taka podjarana !!
    2. No troszkę , ale jest git . :D
    3. Niech się w końcu pocałują !

    OdpowiedzUsuń
  3. KOCHAM KOCHAM KOCHAM <3
    Ale dlaczego taki krótki?
    1. O to chodziło xd
    2. Źli nie, ale trochę zawiedzeni
    3. Mogli by pójść do łóżka HAHAH <3

    OdpowiedzUsuń
  4. KOCHAM CIE WIESZ ?
    Piszesz najlepiej w świecie <3
    1. O to mi chodziło od dawna :)
    2. :( Kocham długie .... Szczegolnie jak ty puszesz :D
    3. Może buziak albo hihiihhi

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam Cie , ale jak bym Cie znała to bym Cie wyscikała i wycalwoała .Musisz mi dac swoje gg :D
    1. SŁodziakii :*
    2. Może nie jesteśmy źli , ale trpwszeczke zawiedzieni .
    3. Może sie wiele rzeczy zdarzyć :D

    OdpowiedzUsuń
  6. HEJ! Piękna . Troche krótki i mi smutno ;'(
    1. Jestem podjarana tak ,żę sobie nie wyobrażasz . Kocham to połączenie .
    2. Chce mi sie płakać . Ale nie bo mi sie make-up zmyje ;-)
    3.Mogliby sie wkońccuyu pocalować . Długo an to czekam .

    Pisz dalej skarbie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. NARESZCIEEE !!!! Kolejny rodział , tylko szkoda ,że taki krótki ale za to ZAJEbisty <3
    1. Awwww
    2. Troszeczke ;')
    3. Kocham ich . Elka do niego nie pasuje . Osobiście jej nie trawie . MUSI być z Kathy <3

    Życze weny :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenia przydadzą się :D Ps. Tez nie trawie Elki :D

      Usuń
  8. NEX NEX PLISSS BABY <3

    OdpowiedzUsuń
  9. OMG OMG Jaram sie działem ! <3 Tylko szkoda ,ze któtki xx

    CZekam na nast,\. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. KOCHAM CIE xxx
    1. O to mi od kilku rodziłów chodziło .
    2. ehhh
    3. mogli by sie ruchac ... RUCHU RUCHUUU :D

    OdpowiedzUsuń
  11. A wiesz ,że twoje opowiadnie śni mi sie nocami ? I codziennie wchodze na bloga i patrze czy ejst nowy rodział . Tak sie uzalezniłam od niego i od CIEBIE :D Możesz mi zdradzić jak masz na imie ?

    OdpowiedzUsuń
  12. O boziuuu kocham cie wiesz ? Ja wszytkich kocham ! A szególnie mego meża Louisa . Wyobrażam sobie te sceny aż mnie ciary przechodza <3 A ty jesteś Kathrina czy Rebekah ( nie wiem jak sie to imei pisze :D )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak chyba nie zwracam uwagi na to czy jestem Katherine czy Beki :D Po prostu najbardziej lubię Louisa i Harolda więc stwierdziłam, że znajdę im partnerki i już :D Ale charakter mam identyczny jak Kathy ;p

      Usuń
  13. 1. Od dawna na to czekałem .
    2. Trocheee ale wybaczam Ci śliczna
    3. Mogli by być już razem <3


    Tak , tak jestem Boydirectioner :D


    Pozdro Olaf

    OdpowiedzUsuń
  14. O boze jaram sie tym działem on jest taki ahhhh sexiastyy :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Kocham Ciebiee <3 i Twojego bloga *.*

    1. haha, o to chodziło ^^
    2. nie, ale kocham jak piszesz więc troszkę szkoda :)
    3. buzi, buzi :*

    OdpowiedzUsuń
  16. 38 year old Senior Editor Modestia Babonau, hailing from Maple Ridge enjoys watching movies like "Charlie, the Lonesome Cougar" and Stand-up comedy. Took a trip to Madara Rider and drives a Ram Van 3500. odwiedz strone

    OdpowiedzUsuń

Uwaga.

Blog zawiera wulgaryzmy i treści erotyczne. Czytasz na własną odpowiedzialność.